Osiem splotów czy sześć – co warto wybrać?

Specyfika niektórych prac wymaga zastosowania lin stalowych o podwyższonej wytrzymałości. Niestety, nie zawsze idzie ona w parze ze zwiększoną odpornością na ścieranie. Doskonałym przykładem takiego “dylematu” jest próba porównania lin z ośmioma i sześcioma splotami.

Co to jest splot? Co to jest rdzeń?

Żeby lepiej uzmysłowić sobie, jak funkcjonuje standardowa lina stalowa, warto poznać jej budowę. Ta z kolei nie jest zbyt skomplikowana. Opiera się ona na splotach, na których podpiera się cały przenoszony ciężar, a także na rdzeniu, który zabezpiecza strukturę liny i jednocześnie konserwuje ją od wewnątrz. Nie można zatem wyobrazić sobie dobrze funkcjonującej liny, w której jeden z tych komponentów nie spełniałby swojej roli.

Powyższy podział ma również przełożenie na oznaczenia najpopularniejszych rodzajów lin. Polskie nazewnictwo jest dość proste. Przykładowo symbol 6×37 oznacza, że wybrana lina składa się z sześciu osobnych splotów, z których każdy składa się z 37 osobnych drutów. Istnieją również bardziej skomplikowane oznaczenia dotyczące np. rodzaju rdzenia, ale jest to mniej istotne.

Jak to jest z tymi rdzeniami?

Liny stalowe z sześcioma splotami sprawdzą się przede wszystkim w kontekście urządzeń naprężających. Jeśli lina prowadzona jest np. na kołach zwrotnych, to jej sześciosplotowa struktura jest gwarantem jej stabilności i trwałości. Nieco inaczej bywa w przypadku lin, które składają się z ośmiu osobnych splotów.

Liny stalowe o ośmiu splotach przeznaczone są do wyjątkowo ciężkich i trudnych prac. Ich średnica jest zdecydowanie większa, dzięki czemu mogą one znieść znacznie większe obciążenia. Problem polega jednak na tym, że standardowa “ósemka” jest znacznie mniej odporna na przecieranie, co jest spowodowane przede wszystkim jej ciężarem i ośmiokątnym kształtem.

Liny stalowe – co wybrać?

Wybór pomiędzy linami sześcio i ośmiosplotowymi nie jest oczywisty. Żadna z tych lin nie jest ani lepsza, ani gorsza. Każda sprawdza się w innych zastosowaniach. Nawet, jeśli mogłoby się wydawać, że liny o ośmiu splotach są w stanie wykonać cięższą pracę, to ich trwałość jest i tak mniejsza.

Podsumowując. dylemat pomiędzy wyborem liny o sześciu lub ośmiu splotach, wcale nie jest jedynym. Osoby decydujące o wyborze i zakupie określonych lin przemysłowych, muszą wziąć pod uwagę znacznie więcej czynników, niż tylko odporność na przetarcia i rozciąganie.